Byczy wzrost czy rynkowy MIRAGE? Demaskowanie kolejki górskiej na Wall Street w 2023 r. i to, co nas czeka!

Pod koniec 2023 r. na Wall Street tętniła życiem aktywność. S&P 500 zaobserwował znaczący wzrost o 24%, a Dow Jones Industrial Average osiągnął rekordowe poziomy. Pomimo pewnych zawirowań inwestorzy optymistycznie patrzą na rok 2024.

W zawiłym obszarze funduszy hedgingowych menedżerowie spieszyli się, aby zapewnić sobie premie za wyniki, w ramach praktyki zwanej „pogonią za beta”. Wskazywało to na dobre wyniki funduszu hedgingowego i dawało promyk nadziei w obliczu niepewności. Jednocześnie akcje spółek o małej kapitalizacji zaczęły napinać mięśnie, wyrywając się z długotrwałej stagnacji w tym sprzyjającym sezonowo okresie. Rozwój ten może wywołać wśród inwestorów falę strachu przed przegapieniem (FOMO).

Bitcoin kontynuował wzrost, sygnalizując pozytywną aktywność na rynku. Jednak korporacyjna Ameryka stanęła przed wyzwaniami. Firmy takie jak FedEx i Target borykały się z ograniczeniami w zakresie ustalania cen, co skłoniło je do zainicjowania strategii oszczędzania kosztów, takich jak redukcja zatrudnienia lub wykupy. Nike również doświadczyło presji i ujawniło plany cięcia kosztów o 2 miliardy dolarów w ciągu najbliższych trzech lat.

Pomimo tych przeszkód nastroje na rynku przechyliły się w stronę optymizmu, co skłoniło inwestorów do kupowania akcji zamiast ich sprzedaży.

Tygodniowy indeks siły względnej (RSI) dla giełdy wyniósł 54.91, balansując w strefie neutralnej. Inwestorzy postępowali ostrożnie, mając świadomość, że nastroje na rynku mogą szybko się zmienić.

Podsumowując, choć w przypadku funduszy hedgingowych, akcji spółek o małej kapitalizacji i Bitcoina dominowały zwyżkowe nastroje, inwestorom zalecono zachowanie czujności w zakresie działań mających na celu redukcję kosztów przedsiębiorstw. Mogą one potencjalnie wpłynąć na długoterminową kondycję rynku. Rynek może być teraz solidny, ale pamiętaj: każdy trend ma swoją kolej!